Basen ogrodowy – czy to dobry pomysł?
Basen ogrodowy to wspaniałe rozwiązanie dla osób, jakie niekoniecznie czują się wygodnie w tego rodzaju miejscach publicznych, a chciałyby jednak zadbać o swoje zdrowie i kondycję czy ciężko znoszą wysokie temperatury.
Najdroższą wersją basenu ogrodowego są tak zwane baseny stelażowe. Są to konstrukcję oparte na określonym szkielecie. Baseny takie są zdecydowanie największe, jednak również najdroższe. Większe projekty basenów stelażowych mają dodatkowo opcję dodania filtrów lub podgrzewaczy wody. Ceny tego modelu basenów także wynoszą od kilkuset to kilku bądź nawet kilkunastu tysięcy złotych. Dużo bardziej stabilne są zbiorniki na stelażach, jednak równomiernie ich cena jest także większa. Posiadają one spore rozmiary, zatem należy właściwie zastanowić się nad ich stałą lokalizacją. Żeby zredukować wydatki powiązane z utrzymaniem właściwej temperatury wody, rozkładamy zbiornik w miejscu nasłonecznionym. Sama woda jednak nie wystarczy, żeby malec się nie nudził. Zatem warto kupić od razu zabawki przeznaczone do kąpieli. Jest to nie tylko tradycyjna gumowa kaczka, ale również rozmaite statki oraz łódki (zarówno takie z silnikiem), zwierzątka, wędki, zabawki grające czy świecące oraz wiele innych. Montaż basenu wraz z dodaną do produktu instrukcją nie sprawia poważniejszych kłopotów. Dwóch sprawnych mężczyzn jest w stanie go postawić w czasie paru – kilkunastu godzin. Przed montażem należy przygotować podłoże. Znakomicie sprawdza się betonowa wylewka. Baseny kąpielowe do ogrodu dadzą nam korzystanie z nich w dowolnym momencie, bez tłumów oblegających publiczne baseny, w ciszy i spokoju z grupą znajomych twarzy bądź najbliższą rodziną. Zbiornik na stałe postawiony na terenie posesji znacznie podnosi też jej wartość ogólną, dzięki czemu w sytuacji sprzedawania budynku, możemy uzyskać za niego dużo atrakcyjniejszą cenę. Aktywność fizyczna to najlepsza forma utrzymania odpowiedniej formy. Każdy wie, że pływanie jest najlepszą metodą terapii dla serca, kręgosłupa a także stawów. Podczas kąpieli w basenie należy też pamiętać o kwestiach bezpieczeństwa – zawsze obserwuj dzieci, jeżeli są w otoczeniu wody. Nie zakładaj jednak, iż dziecko, które umie już pływać, nie jest narażone na ryzyko utonięcia. Obowiązkiem osoby dorosłej jest konsekwentne monitorowanie oraz kontrolowanie dziecka znajdującego się w wodzie lub w jej otoczeniu.
Basen dla dzieci, z całą pewnością będzie frajdą dla Twoich pociech w gorące dni. Niegdyś baseny były dostępne wyłącznie dla najbogatszych dziś już jest inaczej i każdy może sobie pozwolić na basen w swoim domowym ogródku.
Jeśli będziemy pamiętać o przykrywaniu basenu na noc to efektywnie ograniczymy nie jedynie wydatki ogrzewania, ale i ubytki wody na skutek parowania. Zazwyczaj do pokrywania stosuje się tanie folie słoneczne, tkaniny PCV albo żaluzje. Co ważne, te ostatnie są bardzo wytrzymałe oraz bezpieczne, gdyż po takiej powierzchni może poruszać się nawet osoba pełnoletnia. Alternatywą są zadaszenia z lekkich płyt poliwęglanowych i specjalne balony wypełnione powietrzem. Obowiązkowe akcesoria basenowe stanowią filtry czyszczące wodę. Warto także pomyśleć o dodatkach poprawiających komfort kąpieli – schodkach bądź skoczniach oraz oświetleniu uatrakcyjniającym późne kąpiele. Filtr do większych basenów ogrodowych to konieczność. Z mniejszych dmuchanych można usunąć wodę i po oczyszczeniu zbiornika, wypełnić go powtórnie. Należałoby też zaopatrzyć się w sieć, pozwalającą na wyławianie nieczystości z zbiornika, np. Owadów czy liści. Potrzebny jest też odkurzacz basenowy – podłączony do ogrodowego węża, wysysa brud z dna basenu. Raz na jakiś okres powinniśmy także odkażać wodę w zbiorniku. W supermarketach są dostępne specjalistyczne środki tlenowe -filtrują one wodę i, co ważne, nie wydzielają nieprzyjemnego zapachu, takiego jak chlor. Basen ogrodowy winno się przykrywać, żeby nie trzeba go było częstokroć sprzątać. Folia pęcherzykowa ułatwia również utrzymać dosyć wysoką temperaturę wody – jest na pewno tańsza niż pokrycie, ale przyda się jeszcze mechanizm do jej zwijania – w sumie dodatkowe parę tysięcy złotych.